czwartek, 27 sierpnia 2015

Znalezione

To mój starszy wiersz, nie wiem dokładnie z kiedy,
bo znalazłam go dopiero dzisiaj przy przeglądaniu notatek.
Prawdopodobnie jest z okresu mojego gimnazjum,
bo to notatki pisane do opowiadania z tego okresu. 


Podnieś głowę,
Spójrz w niebo.
Co widzisz?
Nic? Czy kobaltowe niebo?
Ja Ci powiem,
Co moje oczy widzą.
Widzą ciemność, zapomnienie.
Sam jeden Bóg siedzi w niebie.
Nikogo innego tam nie ma.
Bo nasze życie,
To jedna wielka ściema.
Nie ma miłości, złości,
Czy sprawiedliwości.
Jesteśmy my sami.
Sami na tym świecie

Ale ludzie czy wy o tym wiecie?

piątek, 14 sierpnia 2015

Wiersz Nocą

Gwiazdy nocą,
Świecą, płoną.
Blask nadają nocnej łunie.
Jednak, czy  moja dusza pofrunie?
Czy firmament ten błogi,
Oderwie moje ciało od podłogi?

Marzenia o gwieździstym niebie,
Zawieram w tym liście do Ciebie.
Wiem, że gdzieś tam czekasz i jesteś.
Tak jak i ja tą droga kiedyś szedłeś.

Oby spotkanie kwestią czasu było,
Oraz najlepszym co nam się zdarzyło.
Teraz powoli poranek już nas wita.
Chodź promieni słońca jeszcze nie ma,

To błękit przez granat się przedziera.