czwartek, 25 września 2014

Do K.

Czy to nie śmieszne?
Czy to zdrowe?
Wspomnienie Twego imienia,
Wywołuje we mnie chorobę.
Wspomnienia jak talia kart się tasują.
Przed oczami mi migają,
W pamięci się rozpościerają.
Dlaczego tak się skończyło?
Nie wiem. Nigdy się nie dowiem.
Chyba że się odezwiesz, bo nie wiem czy ja mam tyle odwagi.
Wspomnienia lekkie i wesołe.
Takie które pragnę pamiętać,
Które pokazują kim dla mnie byłeś,
Zanim wszystko skończyłeś.
Tęsknie. Chodź tego nie widać,
Chodź tego nie słychać.
Tęsknię.
Nie wiem co ty czujesz.
Może już zapomniałeś.
Ale ja tęsknię.
Myślę.
Nie chcę zatrzeć w pamięci tego co było, bo to naprawdę się zdarzyło.